Ujazd jest jedną z mniejszych wiosek gminy Trzciana, ale pod względem aktywności społeczno - kulturalnej należy do wyróżniających się miejscowości. Kiedyś był tu dwór, szkoła, świetlica wiejska. Dziś nie ma tu ani dworu, ani szkoły. Pozostała jedynie świetlica, dziś nosząca nazwę Wiejski Dom Ludowy. Od 1956 roku prężnie działa we wsi jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej, a kilkanaście dni temu powstałe z oddolnej inicjatywy Koło Gospodyń Wiejskich "Przyjazny Ujazd" uzyskało sądową rejestrację i działa jako stowarzyszenie. Bardzo aktywnie działa tu także rada sołecka, z sołtysem Stanisławem Kowalczykiem na czele.
 Te trzy organizacje zorganizowały, przy współpracy z Publiczną Szkołą Podstawową w Kierlikówce, zorganizowały w dniu 28 września 2013 roku "II. Dożynki Ujazdowskie". Społeczności wsi już rok temu udało się z powodzeniem nawiązać do przedwojennej tradycji Ujazdu, kiedy to miejscowy dwór należący do rodziny Niwickich wspólnie z całą wsią dziękował Bogu za plony i bawił się po udanych zbiorach.
 Organizatorzy starannie zaplanowali i przygotowali swoją uroczystość. Udekorowali budynek, urządzili małą wystawkę tegorocznych plonów, przygotowali program artystyczny i zaprosili na dożynki także gości, których dowozili pod budynek Świetlicy Wiejskiej w Ujeździe konną bryczką, umilając im czas dojazdu muzyką i rozmowami. Gościom: Wójtowi Gminy Trzciana Józefowi Nowakowi i jego małżonce Elżbiecie oraz księdzu proboszczowi z Trzciany Władysławowi Midurze towarzyszyli w drodze do świetlicy tegoroczni starostowie: Anna Kukla i Henryk Grabowski. Na miejscu czekały na nich trzy pokolenia mieszkańców wsi.
  O godzinie 17 sołtys Stanisław Kowalczyk uroczyście powitał wszystkich przybyłych na to wiejskie święto. - Dożynki to jeden z najpiękniejszych staropolskich obrzędów - to święto plonów, radości i odpoczynku po ciężkiej pracy. Dożynki są Waszym świętem, ale mają również przypomnieć nam wszystkim, że to dzięki ciężkiej pracy rolnika codziennie na nasze stoły trafia polski chleb. W imieniu wszystkich dziękuje za Wasz wielki trud, za dobrą pracę i za jakże godną postawę, mimo wielu trudności i problemów. Przywódca ludowców powiedział: "W chłopie żyje i odradza się naród, z niego czerpie swą siłę państwo. On więcej daje, najmniej wymaga. Bez niego nie ma i nie może być zdrowego narodu i silnego państwa". Rok 2013 nie był rokiem łatwym, późna wiosna a potem nadmierne opady deszczu, podtopienia, które przyczyniły się do jeszcze większego wysiłku rolników. Miało to wpływ na wysokość plonów które niestety nie były zadowalające. Za dary Waszych rąk, za owoce Waszej pracy, jakże ciężkiej i mozolnej, składam Wam słowa najwyższego uznania. Życzę Wam, aby były zawsze dobre czasy dla rolnictwa, abyście korzystali z nowych możliwości i szans. Życzę dużo zdrowia i pomyślności wam wszystkim, waszym rodzinom i najbliższym. Chciałbym jeszcze raz bardzo serdecznie podziękować wszystkim za podjęcie trudu organizacji dożynek, szczególnie słowa podziękowania kieruję do sponsorów tegorocznych dożynek - powiedział gospodarz wsi.
 Po tym przemówieniu starostowie poprosili księdza proboszcza o pobłogosławienie chleba i zgromadzonych w koszu i na wystawce plonów. Ksiądz Władysław Midura powiedział, że dożynki są wyrazem wdzięczności Panu Bogu, który jest dawcą wszelkiego dobra. Następnie wspólnie odmówiono modlitwy, a na zakończenie tej części uroczystości kapłan pokropił woda święconą chleb i zgromadzone plony ziemi.
 Kolejnym elementem dożynek było przekazanie chleba i kosza z owocami i warzywami Wójtowi Gminy Trzciana Józefowi Nowakowi. Dziękując za zaproszenie oraz dary ziemi Wójt Józef Nowak wyraził radość i wielkie uznanie i szacunek dla organizatorów, zwłaszcza dla pań, które utworzyły prężnie działające KGW "Przyjazny Ujazd". Podziękował organizatorom uroczystości za kontynuowanie pięknej, dożynkowej tradycji i obiecał sprawiedliwie dzielić wszystkie dobra.
 Nadszedł czas na cześć artystyczną, w wykonaniu uczniów Publicznej Szkoły Podstawowej w Kierlikówce, przygotowanych do prezentacji przez mieszkające w Ujeździe nauczycielki - panie: Marię Więcław i Dorotę Grabowską. Ubrane w dostosowane do przedstawianych treści dzieci m. in. zainscenizowały znaną zabawę "Mało nas dopieczenia chleba". Najwięcej radości dały publiczności śpiewając okolicznościowe kuplety, nawiązujące do aktualnej sytuacji we wsi i gminie oraz zaproszonych gości i organizatorów . Za piękny występ otrzymały gromkie brawa, a od starostów kosz słodyczy.
 Z kolei panie z Koła Gospodyń Wiejskich poczęstowały wszystkich przybyłych na dożynki tradycyjnymi smakołykami: kiszonymi ogórkami, chlebem ze smalcem, kołaczem z serem, a sołtys Stanisław Kowalczyk zaprosił wszystkich do świetlicowych sal na poczęstunek. Panie podały do stołu różne przysmaki. Powoli zapadał zmierzch, na niebie pojawiły się gwiazdy. Taneczną część zabawy rozpoczęli Starostowie, potem tańczyli prawie wszyscy uczestnicy dożynek, którym do tańca przygrywał zespół "VoxTakt".
 Radosna zabawa trwała długo w noc. Świetlica Wiejska w Ujeździe rozbrzmiewała gwarem, śpiewem i muzyką. Udający się do domów goście i mieszkańcy wsi dziękowali organizatorom za znakomity pomysł i wielki trud wniesiony w organizację dożynek. Impreza pogłębiła integrację wszystkich pokoleń wsi Ujazd, którzy nie pierwszy już raz udowodnili, że potrafią nie tylko ciężko pracować, ale także znakomicie się bawić, odreagowując w ten sposób na trudy i stresy dnia codziennego.

                                                                                                             Relacja: Tadeusz Olszewski

Galeria fotograficzna >>>                                         Relacja wideo >>>